BIOGRAFIA

  • 01.04.1902

    Czytaj

    „Poziomeczka”

    Józef Mackiewicz, jeden z najbardziej niezależnych umysłów XX w., wybitny publicysta, urodził się w Sankt Petersburgu, 1 kwietnia 1902 roku w wileńskiej szlacheckiej rodzinie (do metryki wpisano mu: сын потомственных дворян виленской губернии , pol. potomek szlachty dziedzicznej z gubernii wileńskiej). Jak sam opisywał swe pochodzenie – „ze starej szlacheckiej rodziny”.
  • Czytaj

    Rodzice

    Ojciec – Antoni Mackiewicz – pochodził z polskiej zubożałej rodziny szlacheckiej herbu Boża Wola lub Bożawola o przydomku Jańcza. W młodości pracował jako pomocnik maszynisty, następnie dostał pracę w sklepie z winem, a w końcu został współwłaścicielem i dyrektorem petersburskiej firmy importującej wina „Fochts i Ska” („Fochts i Spółka”). W wieku 36 lat poznał matkę Józefa – Marię z Pietraszkiewiczów. Maria z domu Pietraszkiewicz pochodziła z Krakowa, ze środowiska profesorsko-literackiego. Przejawiała zainteresowania literackie oraz artystyczne: malowała, grała, spisywała śliczne wiersze. Do Petersburga Maria z Pietraszkiewiczów Mackiewiczowa przyjechała w 1896 r., wprost z Krakowa, jako 22-letnia mężatka, nie znając zupełnie Rosji. Nie znała też dobrze swego męża, którego poznała u zamężnej siostry pod Kijowem, a który po tym dwukrotnie tylko zjawił się w Krakowie, by starać się o rękę wybranej. Najmniej znała jednak społeczeństwo kupieckie, kupców rosyjskich, wśród których obracał się z konieczności Antoni Mackiewicz. W domu bywali bogaci, dobroduszni kupcy i ich otyłe żony w brylantowych kolczykach. Goście rozmawiali o cenach na wino czy gatunkach win. W ciągu pierwszego roku pobytu w Petersburgu Maria zdołała odmienić całkowicie atmosferę swego nowego domu, który stał się ośrodkiem polskości. Maria Mackiewiczowa w Petersburgu spędziła 11 lat, lecz nigdy nie nauczyła się mówić po rosyjsku, chociaż miała predyspozycje do nauki języków – po francusku i niemiecku mówiła jak po polsku.
  • Czytaj

    Rodzeństwo

    Józef miał starszego brata – Stanisława (1896-1966) i nieco starszą siostrę – Sewerynę (1900-2002). Stanisław Mackiewicz, społeczności znany jako Stanisław, pseud. „CAT”, był polskim publicystą politycznym, w latach 1954–1955 premierem rządu Rzeczypospolitej Polskiej na uchodźstwie. Siostra, już mężatka Orłosiowa, opisywała braci: „Moi bracia różnili się bardzo między sobą. Starszy wątły i cichutki do lat trzech, po dojściu do lat czterech nauczył się czytać i od tej pory nie interesował się niczym poza książkami. Młodszy brat był wesoły, choć jednocześnie popłakiwał przy lada okazji”. W domu małego Józia nazywano czule „Poziomeczką”.
  • Czytaj

    Przeprowadzka do Wilna

    Przełom roku 1906-1907 r. Mackiewiczowie zapamiętali, gdyż była to ich ostatnia zima w Petersburgu. Wiosną 1907 r. przenieśli się do stron ojczystych ojca, do Wilna, ze względu na stan zdrowia Józefa, gdyż nie odpowiadał mu klimat miasta nad Newą. Zamieszkali w Kolonii Bankowej przy ul. Witebskiej 1, w dzielnicy Rossy. Jak wspomina Seweryna Mackiewiczówna, siostra Józefa Mackiewicza: (…)była to kolonia urzędników Banku Ziemskiego wtedy elegancka, zaraz po pierwszej wojnie zaniedbana i opuszczana powoli prawie przez wszystkich właścicieli domków. Dom nasz, jak i wszystkie inne, był murowany, ale nieszczelnie. (…) W ogrodzie były drzewa owocowe, krzaki bzu, maliny, i moc porzeczek oraz agrestu. Dzieciństwo spędził Józef w otoczeniu licznej rodziny, którą dopiero późniejsze wypadki miały podzielić na Polaków, Litwinów i bolszewików, dzieląc na zawsze granicami państwowymi, a jeszcze bardziej ideologiami. Z domu, w którym matka czytała dzieciom Trylogię Sienkiewicza, wyniósł głęboki patriotyzm.
  • Czytaj

    Dzieciństwo

    W 1910 roku rozpoczął naukę w rosyjskojęzycznym gimnazjum Winogradowa na ul. Wileńskiej 10 (obecnie Vilniaus g. 39). (Zygmunt Karpowicz był pierwszym, który w gimnazjum Mikołaja Winogradowa w 1905 roku uczył po polsku.) Rodzeństwo Józefa zapamiętało, że uczył się nie najlepiej, sam o sobie mówił, że uczył się źle. Wesoły i ładny chłopak, był bardzo lubiany przez kolegów i nauczycieli. Niestety, był dzieckiem dość chorowitym, miał częste infekcje górnych dróg oddechowych. Mały Józef był wielkim miłośnikiem ptaków i geografii, był to ulubiony przedmiot w szkole. Fascynacja przyrodą zaczęła w momencie, gdy od nauczycielki Elizawiety Pietrownej otrzymał obowiązkową literaturę pod tytułem „Priroda” (pol. Przyroda). Otrzymał również od rodziców 3 tomy „Życia zwierząt” Brehma i ogromną klatkę na ptaki, w której trzymał gile, kanarki, oswojoną wronę i kruka. Największy jednak wpływ na Józefa miała matka. Rozwijała w nim zamiłowanie do historii i literatury polskiej. W maju 1914 r. umiera ojciec Józefa Mackiewicza. W 1915 roku, kiedy armia niemiecka parła na wschód i zajęcie Wilna zbliżało się wielkimi krokami, Gimnazjum Winogradowa zostaje ewakuowane do Moskwy, a Mackiewicz przechodzi do szkoły prowadzonej przez prof. Stanisława Kościałkowskiego – Gimnazjum Stowarzyszenia Nauczycieli Polskich. Wspominał po latach: O szkole rosyjskiej zachowałem wspomnienia przyjemne. Lubiłem ją nawet. Szkołę polską wspominam z niechęcią. Jak uzasadniał, szkoła rosyjska traktowała nas jak dzieci. Nowa szkoła polska traktowała nas jako obowiązkowych patriotów. To czasem nudziło, gdy np. świetlana postać, dyrektor gimnazjum, prof. Stanisław Kościałkowski, zanim ukarał kogoś za psotę (‘na godzinę po lekcjach’), wygłaszał przedtem tyradę patriotyczną, co zabierało niepotrzebnie dużo czasu (‘Doczekałeś się wreszcie szkoły polskiej i oto jak się w niej zachowujesz…’ etc., etc.).
  • Czytaj

    Ochotnik na wojnie

    W 1919 r. Józef Mackiewicz, uczeń wileńskiego gimnazjum, mając zaledwie siedemnaście lat, zgłosił się na ochotnika na wojnę polsko-bolszewicką 1919-20. Służył w 10. Pułku Ułanów Litewsko-Białoruskiej Dywizji. Do pułku należeli również Rosjanie i Kozacy Kubańscy. Wtedy właśnie Józef Mackiewicz uświadomił sobie, jak wielkim zagrożeniem jest komunizm. Później – na własne życzenie – zostaje przeniesiony do 13. Pułku Ułanów majora Dąbrowskiego, w którym służył 2 lata. Brał udział w odwrocie wojsk polskich przed ofensywą Gaj-chana, walczył w obronie Warszawy, a następnie uczestniczył w kontrataku wojsk polskich. W trakcie wojny Mackiewicz dostał się do niewoli litewskiej pod Oranami, a ostatecznie trafił do więzienia w Wilnie, gdzie napisał mały felietonik do „Dziennika Poznańskiego”. Dzięki staraniom rodziny Matulewiczów (Matulaičiai), Mackiewicz zostaje wypuszczony na wolność.
  • Czytaj

    Lata studenckie

    Po wyzwoleniu Wilna z rąk bolszewików (wiosna 1920r.), w 1921 roku mimo braku matury Józef Mackiewicz rozpoczyna studia przyrodnicze na Uniwersytecie Warszawskim. Prawdopodobnie zatrzymał się u rodziny swojej matki i w Warszawie na przyśpieszonych kursach otrzymał maturę, gdyż w bitwie pod Oranami zaginęły wszystkie dokumenty wraz ze świadectwem dojrzałości, które miał przy sobie. Jak twierdził Mackiewicz, właśnie studia przyrodnicze uprzytomniły mu całą niedorzeczność nacjonalizmów. Zajmował się ornitologią pod kierownictwem prof. Janickiego. Niestety, z Warszawy musiał wyjechać z powodu trudności finansowych. Studia kontynuował w Wilnie, lecz powodów finansowych również ich nie ukończył. Najprawdopodobniej otrzymał zwyczajowe stwierdzenie zakończenia studiów wyższych bez uzyskania dyplomu – absolutorium.
  • Czytaj

    Początki dziennikarskie

    Jak sam wspomina Józef Mackiewicz, porzucił nauki ścisłe i wybrał dziennikarstwo. W 1922 podjął pracę w dzienniku „Słowo”, założonym i redagowanym przez jego brata Stanisława Mackiewicza. Ze „Słowem” związany był do wybuchu wojny w 1939 roku. Józef Mackiewicz specjalizował się jako korespondent z państw bałtyckich, pisał też recenzje teatralne. Jednakże praca dziennikarza nie niosła stabilności finansowej, dlatego nawiązał dodatkowo współpracę z „Kurierem Wileńskim”, gdzie pracował jako korespondent prowicjonalny. W „Słowie” publikował felietony, artykuły i reportaże, w których zajmował się przede wszystkim historyczną, kulturową i polityczną specyfiką obszarów byłego Wielkiego Księstwa Litewskiego. Podróżując po Wileńszczyźnie odkrywał niezwykły geograficzny i historyczny charakter tej nierozłącznej części Rzeczpospolitej. Dla problematyki krajowego patriotyzmu pozostał wierny przez całe życie.
  • Czytaj

    Życie prywatne

    Nawet w życiu prywatnym Józef Mackiewicz był buntownikiem. Ożenił się bardzo wcześnie w wieku 22 lat ze starszą o dwa lata Antoniną Kopańska, nauczycielką z Wilna. Sam fakt zawarcia związku małżeńskiego ukrywał przez cały rok. Zawiadomił swoją matkę, kiedy miał już córkę – Halinę Antoninę. Młoda rodzina żyła skromnie, a wręcz biednie, dlatego małżeństwo po kilku latach rozpadło się. Poza tym Mackiewicz spędzał często czas w restauracji, która przez wiele lat była miejscem jego cowieczornego pobytu. Było to dlań miejsce do zdobywania informacji, kontaktów. Około 1930 roku poznał Wandę Żyłowską, pracownicę „Słowa”, z tego romansu urodziła się córka – Idalia Żyłowska. W 1932 roku umiera matka Józefa Mackiewicza, Maria. W 1934 r. Mackiewicz poznał Barbarę Toporską, dziennikarkę, z którą pozostał do końca życia. W roku 1938 przechodzi na prawosławie. Nie jest do końca wiadomo, z jakich powodów podejmuje taką decyzję, istnieje możliwość, że inaczej nie mógł się odbyć ślub z Barbarą Tokarską. Niektórzy twierdzą, że to był bunt przeciwko polityce polskiej prowadzonej na Kresach, kiedy to w Polsce spalono 138 cerkwi. Natomiast konkretnych danych nikt nie posiada. Z Barbarą Toporską kupili dom w letniskowej miejscowości – Czarny Bór, na skraju Puszczy Rudnickiej. Tam przeżyli lata wojny, okupacji, tam również powstała pierwsza książka Józefa Mackiewicza – „Bunt rojstów” oraz pierwotna wersja powieści „Droga donikąd”.
  • Czytaj

    Początki literackie

    Mackiewicz zadebiutował w 1921r. mini-esejem pt. „List żołnierza – kawalerzysty”, wydrukowanym w „Dzienniku Poznańskim”, w którym przedstawia swe aresztowanie przez Litwina w 1920 r. Jednak za jego pierwszy tekst literacki uważa się reportaż z Puszczy Białowieskiej pt. „Z ostępów leśnych Białowieży”, wydrukowany w 1922 r. w wileńskim „Słowie”.
  • Czytaj

    Lata okupacji 1939-1946

    Na wieść o wkroczeniu Armii Czerwonej do Polski Mackiewicz z Toporską ratując się przed okupacją sowiecką udają się do Kowna, na Litwę, gdzie rząd litewski otworzył granicę dla polskich uchodźców wojennych. 14 października 1939 r. w litewskiej gazecie „Lietuvos Žinios” zamieszcza artykuł pt. „Mes Vilniukai” (My Wilnianie/Wilniuki), w którym krytykuje przedwojenną politykę państwa polskiego wobec Ukraińców i Białorusinów oraz wyraża radość z powodu opuszczenia Wilna przez wojska sowieckie i przybycia wojsk litewskich. Zaczyna wydawać jeden z dwóch polskich dzienników – „Gazetę Codzienną”. Tego samego roku wojska sowieckie na skutek zawartego układu ustąpiły z Wilna (miasto zostało przekazane Litwinom), toteż Mackiewicze powrócili do Czarnego Boru, gdzie mieszkali aż do roku 1944. Kiedy w czerwcu 1940 roku Armia Czerwona ponownie wkroczyła do Wilna, oboje wycofali się z aktywnego życia dziennikarskiego i politycznego, gdyż rząd Republiki Litewskiej pozbawia Mackiewicza prawa wydawania czegokolwiek. Rodzina żyła w nędzy i utrzymywała się głównie z wyprzedaży swoich rzeczy, a Mackiewicz pracował jako drwal i woźnica. Niemieckie władze okupacyjne proponują Mackiewiczowi redagowanie pisma w języku polskim. Odmawia kategorycznie. W okresie od lipca do października 1941 roku – opublikował trzy fragmenty „Drogi donikąd” oraz jeden artykuł w „Gońcu Codziennym”, polskojęzycznym piśmie ukazującym się w okupowanym Wilnie. Fakt publikowania w „Gońcu Codziennym” stał się pretekstem do oskarżeń Mackiewicza o kolaborację z hitlerowcami i wyroku śmierci wydanego przez Sąd Specjalny AK w niejasnych okolicznościach i nieokreślonym czasie (w końcu 1942 lub na początku 1943). Na skutek protestów różnych środowisk wileńskich ten wyrok został cofnięty przez dowódcę Okręgu Wileńskiego AK, gen. Krzyżanowskiego. Do dzisiaj nie są jasne okoliczności wydania wyroku śmierci, prawdopodobnie stała za tym agentura sowiecka w szeregach AK. W maju 1943 roku na zaproszenie niemieckie i za zgodą polskich władz podziemnych AK jedzie do Katynia, by być świadkiem ekshumacji zwłok oficerów polskich, zamordowanych przez Sowietów. Po powrocie w „Gońcu Codziennym” ukazał się wywiad z J. Mackiewiczem pt. „Widziałem na własne oczy”, w którym zrelacjonował pobyt w miejscu kaźni polskich oficerów. Fakt ten zaważył na całym dalszym życiu Józefa Mackiewicza. Jesienią został przypadkowym świadkiem masakry Żydów w Ponarach.
  • Czytaj

    Początki emigracji

    W maju, aby uniknąć trzeciej okupacji sowieckiej, Mackiewiczowie przedostają się do Warszawy. Tam wspólnie z Barbarą Toporską wydali trzy numery pisma „Alarm”, w którym dowodzili, że klęska Niemiec na froncie wschodnim przed kapitulacją na Zachodzie będzie końcem nadziei na niepodległość wszystkich krajów w Europie Wschodniej, z Polską włącznie – grozi im bowiem okupacja sowiecka. Jesienią dotarli do Krakowa, gdzie Mackiewicz napisał broszurę „Optymizm nie zastąpi nam Polski”.
  • Czytaj

    Na emigracji…

    Już 18 stycznia 1945 r., gdy Armia Czerwona zbliżała się do Krakowa, Mackiewiczowie rozpoczęli ucieczkę na Zachód. Dotarli do Rzymu, gdzie na zlecenie Biura Studiów II Korpusu gen. Andersa Mackiewicz opracował białą księgę o mordzie katyńskim – „Zbrodnia katyńska w świetle dokumentów” z przedmową gen. Andersa, która ukazała się w roku 1948. W Rzymie w również ukazał się też reportaż J. Mackiewicza o mordzie w Ponarach – „Ponary-Baza”. 12 listopada Sąd Koleżeński Związku Dziennikarzy Polskich – Syndykat „Włochy” wymierza Mackiewiczowi naganę za artykuł w „Lietuvos Žinios” oraz uniewinnia „od zarzutu, że w okresie od 1940 do 1944 pracował w prasie okupacyjnej niemieckiej, wydawanej w języku polskim”. Józef Mackiewicz został oczyszczony z zarzutu kolaboracji z hitlerowcami przez sąd koleżeński Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Mackiewicz regularnie drukował w pismach emigracyjnych: „Lwów i Wilno”, „Wiadomości”, „Kultura”. Współpracował z emigracyjną prasą rosyjską, litewską, ukraińską i białoruską. W kwietniu 1947 roku Mackiewiczowie przenieśli się do Londynu. Już 12 grudnia tego samego roku tygodnik „Lwów i Wilno” publikuje I część artykułu Mackiewicza „Nudis Verbis”, krytykującego politykę wojenną rządu na uchodźstwie i dowództwa AK. Urażone wojsko podziemne wszczyna tzw. sprawę Mackiewicza. Wypominano mu bez końca wyrok sądu specjalnego AK (odwołany przez komendanta Okręgu Wileńskiego) – sprawę, której inspiratorami mogli być ludzie powiązani z agenturą sowiecką. W 1948 roku ukazuje się w Londynie pierwsze wydanie napisanej przez Mackiewicza książki „Zbrodnia katyńska w świetle dokumentów” z przedmową gen. W. Andersa, bez nazwiska autora. Miała później wiele wydań. W tym samym roku Mackiewicz zerwał wszelkie stosunki z bratem – Stanisławem Catem-Mackiewiczem i opracował kolejną wersję książki o Katyniu z myślą o przekładach na inne języki. Pierwsze wydanie nowej książki Mackiewicza o sowieckiej zbrodni katyńskiej ukazało się w 1949 r. w Szwajcarii po niemiecku – „Katyn – ungesühntes Verbrechen”. Później książka ukazała się w tłumaczeniach na inne języki. Mackiewicz nie chciał jej wydawać po polsku, aby nie konfliktować z generałem Władysławem Andersem, gdyż książka „Zbrodnia katyńska w świetle dokumentów” z przedmową generała już istniała i wzbudziłoby to wiele nieporozumień. Rok 1951 to przede wszystkim publikacja „The Katyń Wood Murders”, pierwszej książki na temat zbrodni katyńskiej w języku angielskim. Wkrótce, 15 stycznia 1952 roku eksterytorialne Centrum PEN-Clubu dla Pisarzy na Wygnaniu przyznaje swoje członkostwo Mackiewiczowi. Został on powołany przez Specjalną Komisję Śledczą Kongresu Stanów Zjednoczonych do Zbadania Zbrodni Katyńskiej jako świadek i jednocześnie ekspert.
  • Czytaj

    Życie w Monachium

    W 1955 r. Mackiewiczowie przenieśli się na stałe z Londynu do Monachium. Żyli w biedzie, utrzymywali się z mizernych honorariów. Mackiewicz właśnie tam napisał „Drogę donikąd” – powieść o okupacji litewsko-sowieckiej Wilna w latach 1939-1941, „Kontrę”- powieść o Kozakach, obywatelach ZSRS i emigrantach politycznych, którzy w wojnie sowiecko-niemieckiej walczyli przeciw bolszewikom, a następnie zostali im wydani przez aliantów na podstawie układu jałtańskiego, „Lewą wolną” – powieść o wojnie polsko-bolszewickiej 1920 roku. W tym samym roku Mackiewicz wygrywa plebiscyt na „Najulubieńszego pisarza czytelników »Wiadomości«” i otrzymuje nagrodę ufundowaną przez firmę Tazab z Londynu. W 1956 roku ostatecznie zerwał wszelki kontakt ze swym bratem Stanisławem. Trzy lata później Mackiewicz występuje z PEN-Clubu w czasie trwania XXX Międzynarodowego Kongresu organizacji we Frankfurcie nad Menem na znak protestu przeciwko temu, że sprzeniewierza się ona swemu statutowi i nie bierze w obronę gnębionych w państwach komunistycznych pisarzy. W 1961 roku Józef Mackiewicz otrzymuje Nagrodę im. Herminii Naglerowej przyznaną przez Związek Pisarzy Polskich na Obczyźnie, a w 1963 roku otrzymuje Nagrodę im. Anny Godlewskiej z Zurychu. W Londynie powstało Koło Przyjaciół Twórczości Józefa Mackiewicza. W 1971 roku prezydent RP na Uchodźstwie August Zaleski odznaczył go Krzyżem Komandorskim Orderu Polonia Restituta. Na emigracji powstaje kolejna jego książka „Sprawa pułkownika Miasojedowa”- jest to historia słynnej niegdyś sprawy Sergiusza Miasojedowa, straconego w czerwcu 1914 roku, a także dalszy jej ciąg – aż do bombardowania Drezna pod koniec II wojny światowej. Własnym sumptem wydaje „Zwycięstwo prowokacji” – rozprawę o przyczynach rozprzestrzeniania się komunizmu w świecie. Powstaje też zbiór nowel „Pod każdym niebem” – kilka utworów przedwojennych, opatrzony posłowiem Barbary Toporskiej oraz „Nie trzeba głośno mówić” – niejako dalszy ciąg „Drogi donikąd” – epicka panorama II wojny światowej. Nowa powieść znowu staje się powodem następnej fali roztrząsania tzw. sprawy Mackiewicza. W 1972 r. ukazała się analiza polityki papieża Jana XXIII wobec komunizmu – „W cieniu krzyża”, za którą Fundacja Alfreda Jurzykowskiego z Nowego Jorku przyznaje Mackiewiczowi nagrodę w dziedzinie literatury. W wydanej w 1975 r. książce „Watykan w cieniu czerwonej gwiazdy” J. Mackiewicz kontynuował wątek polityki Kościoła katolickiego wobec komunizmu, tym razem za pontyfikatu papieża Pawła VI. W 1975 r. Wydział Słowiańskich Języków i Literatur Uniwersytetu w Kansas (USA) wysunął kandydaturę Józefa Mackiewicza do literackiej Nagrody Nobla. Paradoksalnie kandydaturę poparło grono rosyjskich uczonych i działaczy emigracyjnych – lecz nagrody nie otrzymał.
  • 31.01.1985

    Czytaj

    Ostatnie lata życia i śmierć…

    W połowie grudnia 1984 roku Józef Mackiewicz dostał udaru mózgu i został częściowo sparaliżowany, niestety, nie odzyskał już przytomności. 31 stycznia 1985 roku umiera w Monachium. Pół roku później, 20 czerwca 1985 roku, umiera jego żona – Barbara Toporska. Prochy obojga złożono w Londynie na cmentarzu przy kościele św. Andrzeja Boboli.
  • Czytaj

    Dalszy los publikacji Mackiewicza

    Już w latach 70-tych grono ludzi przyjaznych Mackiewiczowi, a zgrupowanych w Towarzystwie Przyjaciół Twórczości Józefa Mackiewicza, w Orlando na Florydzie, w USA, wyrażało poważną obawę, iż prawa autorskie pisarza zostały zawłaszczone przez Ninę Karsov-Szechter. Nina, uratowana jako dziecko z transportu do Treblinki, została adoptowana przez Stanisławę Szymaniewską-Karsov. W 1964 ukończyła filologię polską na Uniwersytecie Warszawskim. Na początku lat 60. poznała Szymona Szechtera, ociemniałego historyka, który repatriował do Polski w 1957. Została jego lektorką, a następnie współpracowniczką, nieco później – żoną. W 1970 roku wraz z Szymonem Szechterem założyła w Londynie wydawnictwo „Kontra”, które jest znane przede wszystkim z wydawania książek Józefa Mackiewicza. Jako spadkobierczyni żony Józefa Mackiewicza Barbary Toporskiej nabyła w spadku po niej prawa do spuścizny pisarza, zaciekle torpedując wszystkie inicjatywy wydawnicze. Prawa te były przedmiotem sporu sądowego z córką Józefa Mackiewicza – Haliną. Wszyscy na emigracji wiedzieli, że nie istniało żadne pokrewieństwo – rodzinne, rasowe, a zwłaszcza ideologiczne – pomiędzy Niną Karsov-Szechter a Mackiewiczami. Mackiewicz sam nigdy nie zamierzał powierzać swojej spuścizny literackiej czy też praw autorskich do niej osobom obcym. Zwłaszcza, że miał na emigracji nielicznych, lecz ofiarnych przyjaciół, a w Polsce najbliższą rodzinę, z którą czuł się związany. Prawa do drugoobiegowych wydań krajowych Mackiewicz przekazał listownie swojej córce Halinie, która jednak w okresie stanu wojennego spaliła list z obawy przed rewizją, gdyż zawierał nazwiska osób z konspiracji. Po śmierci Mackiewicza w 1985 r. prawa autorskie odziedziczyła jego towarzyszka życia – Barbara Toporska, która z kolei zapisała je Ninie Karsov-Szechter. Od 1994 r. przed Sądem Rejonowym w Warszawie toczy się postępowanie o prawa autorskie do dzieł Józefa Mackiewicza, którego stronami są córka pisarza i Nina Karsov-Szechter. Po 1989 roku Nina Karsov-Szechter zachowała wszelkie prawa do twórczości Józefa Mackiewicza i nie zezwala na oficjalne wydania krajowe, tłumacząc to „wolą zmarłego” jej przekazaną i konsekwentnie wytacza procesy każdemu, kto bez jej zgody publikował szersze fragmenty jego dzieł (Mackiewicz, choć był przeciwny publikowaniu jego książek w PRL-owskich wydawnictwach, nigdy nie powiedział, że jest przeciwny publikowaniu swoich dzieł w wolnej Polsce). W 2009 roku sąd ostatecznie potwierdził pełnię praw Niny Karsov do wydawania dzieł Mackiewicza, pozbawiając prawdziwą córkę pisarza- Halinę Mackiewicz, bez zgody Niny Karsov-Szechter nawet na wydruków fragmentów swojego ojca Józefa Mackiewicza.