Józef Mackiewicz. Wiarygodny świadek historii

Józef Mackiewicz jako pisarz chciał być wiarygodnym świadkiem historii, w której uczestniczył. Tworzył w oparciu o własną wiedzę, ale posługiwał się też źródłami historycznymi, dokumentami oraz relacjami świadków. Dlatego treść zawarta w jego utworach w rozmaity sposób wiąże się z jego własną biografią oraz z biografiami otaczających go…

Józef Mackiewicz jako pisarz chciał być wiarygodnym świadkiem historii, w której uczestniczył. Tworzył w oparciu o własną wiedzę, ale posługiwał się też źródłami historycznymi, dokumentami oraz relacjami świadków. Dlatego treść zawarta w jego utworach w rozmaity sposób wiąże się z jego własną biografią oraz z biografiami otaczających go ludzi. 

W roku 1942 Józef Mackiewicz udaje się do Katynia  jako świadek ekshumacji polskich żołnierzy. Po powrocie w „Gońcu Codziennym“ publikuje swój wywiad pt. „Widziałem na własne oczy”, w którym dzieli się wstrząsającą relacją z Katynia. Do tematyki zbrodni Józef Mackiewicz powróci jeszcze nie raz. W 1948 ukazuje się księga „Zbrodnia katyńska w świetle dokumentów”, którą zainicjował i opracował sam pisarz. 

Na twórczość Józefa Mackiewicza miały wpływ nie tylko wydarzenia, które działy się w kraju, lecz i miejsce zamieszkania. Jak sam pisze w swoim eseju: „Miałem nieszczęście mieszkać, wprawdzie przy drugiej z rozwidlających się od Wilna tras kolejowych, ale tylko w odległości ośmiu kilometrów od Ponar. Początkowo w kraju, tak nasyconym wojną (…) nie zwracano zbyt wielkiej uwagi na strzały, które bez względu na kierunek, skąd pochodziły, wplątały się już były w normalny poszum sosen, nieomal jak rytm znajomy deszczu, bijący jesienią o szybę. Dalekim echem spływały z tych wzgórz, het, w wielokilometrowy krąg, pojedyncze strzały, krótkie, urywane, gęste, trwające nieraz wiele godzin, albo na przemian terkoczące seriami broni maszynowej”. (…) Latem nie mogliśmy jadać na werandzie, gdy w Ponarach zaczynała się strzelanina. Nie przez poszanowanie dla cudzej śmierci, a tak, po prostu, kartofle z mlekiem nie chciały jakoś przełazić do gardła. Zdawało się, że cała okolica lipła od krwi”.  

Będąc na emigracji pisarz w tygodniku „Orzeł Biały” publikuje reportaże-opowiadania „Ponary-Baza“ i „Dymy nad Katyniem“. Są to wspomnienia dotyczące wojny i masowych egzekucji w Ponarach pod Wilnem.  Czesław Miłosz w „Roku myśliwego“ dał ocenę tym tekstom: „Dopóki będzie istnieć polskie piśmiennictwo, te dwa zapisy grozy dwudziestego wieku powinny być stale przypominane“.

Do najważniejszych dzieł pisarza należą też powieści (Sprawa pułkownika Miasojedowa (1962), Lewa wolna (1965), Droga donikąd (1955), Nie trzeba głośno mówić (1969), Kontra (1957). Powieści przedstawiają panoramę ówczesnej historii: rozpadanie się caratu (Sprawa pułkownika Miasojedowa), wojnę polsko-bolszewicką (Lewa wolna),  okupację Kresów przez Sowiety po 1939 i 1945 roku  (Droga donikąd, Nie trzeba głośno mówić), i na koniec zwycięstwo ZSSR po II wojnie światowej, przypieczętowane ludobójstwem (Kontra).

Celem J. Mackiewicza było w epicki sposób przekazać wiedzę o świecie, o wydarzeniach historycznych. Autor pisze w formie fabularyzowanego dokumentu. Dokumentu dokładnego, precyzyjnego, obiektywnego. Skupiając się na faktach, nie komentuje ich. Ocenę wydarzeń zostawia czytelnikowi. 

Katarzyna Pieczuro - Mažeikienė

Udostępnij:

Dołącz do newslettera!

Szanujemy Twoją prywatność. Wysyłamy tylko treści, które sami uważamy za wartościowe, w rozsądnych odstępach czasowych.
Akceptuję regulamin oraz politykę prywatności serwisu.