Józef Mackiewicz – nieustanne dążenie do prawdy

Józef Mackiewicz obrał za swój główny cel głoszenie prawdy za wszelką cenę. Wiarygodną i realną historię uważał za wartość. Śmiało burzył legendy i mity, nie zważając na to, czy to komuś się podoba, czy nie. Józef Mackiewicz posiadał ogromną wiedzę historyczną, dlatego bardzo krytycznie patrzył na politykę, był…

Józef Mackiewicz obrał za swój główny cel głoszenie prawdy za wszelką cenę. Wiarygodną i realną historię uważał za wartość. Śmiało burzył legendy i mity, nie zważając na to, czy to komuś się podoba, czy nie. Józef Mackiewicz posiadał ogromną wiedzę historyczną, dlatego bardzo krytycznie patrzył na politykę, był wręcz antypolityczny. Wypowiadał się zawsze przeciw programom i partiom, a cała jego twórczość jest oskarżeniem XX-wiecznej polityki, skierowanej na deformowanie i niszczenie życia jednostek i narodów. 

Mackiewicz sądził, że komunizm to rodzaj psychicznej epidemii – „zarazy”. Podkreślał, że problem jest nie w duszy rosyjskiej, nie w tradycjach Iwana Groźnego czy Dżingiz Chana, lecz „w straszliwym wynalazku psychicznego łamania charakterów ludzkich, na który system bolszewicki posiada patent zastrzeżony w stosunku do wszystkich narodów bez różnicy rasy i poziomu kulturalnego”. Opisał okropności systemu komunistycznego m. in. w powieści „Droga donikąd ” czy też w reportażach „Ponary-Baza”, „Dymy nad Katyniem” i „Zbrodnia katyńska w świetle dokumentów”. 

Mackiewicz gardził wręcz całym gronem wileńskich kolaborantów, intelektualistów, pisarzy i dziennikarzy, którzy to współpracowali z Moskwą i szerzyli propagandę. Byli to niegdysiejsi współpracownicy „Kuriera Wileńskiego”, m. in. Anatol Mikułko i Jerzy Maśliński. Mackiewicz odnotował z zażenowaniem przykłady gorliwej współpracy dziennikarzy wileńskich z władzami sowieckimi. Takie antykomunistyczne poglądy nie spotkały się z sympatią, wręcz przeciwnie, miały konsekwencje. Mimo że Mackiewicz zawiesił działalność kulturalną, w kwietniu 1941r. został aresztowany przez NKWD. Namawiano go do pracy „literackiej” w prasie, jednak pisarz odmówił współpracy, po czym był zwolniony. Wiedział wtedy, że zostały mu resztki wolności i najprawdopodobniej skończy w łagrach. Pisarza uratowały wojska niemieckie, które to szybko zbliżały się do Wilna, co zatrzymało wywózki ludności na wschód. 

Po wstąpieniu wojska niemieckiego do Wilna, Mackiewicz był zaproszony do redagowania pisma. Oczywiście propozycję odrzucił, i mimo że nie chciał współpracować z Niemcami, uważał, że pismo polskojęzyczne powinno się ukazywać. Opublikował nawet na łamach „Gońca” kilka tekstów. Miał kilka powodów, dla których ośmielił się pisać w tzw. „gadzinówce niemieckiej”. Po pierwsze, miał potrzebę pisania, był twórcą i chciał publikować swoje prace. Po drugie, co ważniejsze, miał możliwość dania prawdziwego świadectwa na temat komunistycznej rzeczywistości. Niemieckie władze pozwalały publikować wszystko, co dotyczyło okupacji sowieckiej, z czego Mackiewicz chętnie korzystał. Trzecim powodem było przekonanie, że nic gorszego ponad to, co było, nie może nastąpić, jednak złudzenie znikło szybko – Niemcy okazali się okupantami równie niebezpiecznymi jak Sowieci. Mackiewicz publikował się w „Gońcu Codziennym”, gdyż ta gazeta miała największy nakład.  Pisarzowi zależało na szerzeniu prawdy, za wszelką cenę.

Publikacje w „Gońcu” później stały się głównym pretekstem do tak zwanej sprawy Mackiewicza. Na przełomie 1942–1943 roku Józef Mackiewicz został skazany przez sąd specjalny AK na karę śmierci. Część AK-owców sprzeciwiało się absurdalnemu wyrokowi, który na szczęście nigdy nie został wykonany. 

Poza tym, pisarz w swych artykułach potępiał nie tylko sowietów, znalazła się w nich również krytyka polityki Państwa Polskiego. Zaczęto uważać go za „politycznie niepoprawnego”, wyrażał w artykułach sprzeciw przeciwko porozumieniu z Sowietami, podpisaniu układu Sikorski – Majski itp.  

Józef Mackiewicz fascynował się prawdą, która daleko nie zawsze była piękna i przyjemna. Uważał bowiem, że tylko prawda jest ciekawa, a nawet więcej – że jest bardziej barwna, podniecająca, wielostronna i wstrząsająca niż wymyślone powieści. Przez to, że głośno mówił o sprawach niewygodnych, nie dzieląc ludzi i wydarzeń na swoich czy obcych, miał wielu wrogów: komunistów, piłsudczyków, katolików i „dobrych Polaków”.

Źródła:

1.http://www.jozefmackiewicz.com/main.htm

2. Jerzy Malewski, „Ptasznik z Wilna o Józefie Mackiewiczu”

3. Grzegorz Łukomski „Józef Mackiewicz (1902) Intelektualista u źródeł antykomunizmu ideowego”

4. https://przystanekhistoria.pl/pa2/tematy/zbrodnie-komunistyczne/62124,Antypolityczny-antykomunista.html

Magdalena Bartoszewicz

Udostępnij:

Przeczytaj także

Dołącz do newslettera!

Szanujemy Twoją prywatność. Wysyłamy tylko treści, które sami uważamy za wartościowe, w rozsądnych odstępach czasowych.
Akceptuję regulamin oraz politykę prywatności serwisu.