Powieść „Droga donikąd” uznana jest za najważniejszą polską powieść o okupacji polskich Kresów północnych i Wilna. Jest to kronika o życiu podczas okupacji, przystosowaniu się człowieka do nowych warunków, ponurej sowietyzacji, która usiłowała zgnieść nie tylko to, co polskie, lecz wszystko, co ludzkie.
Utwór zaczyna się w sierpniu 1940 r., gdy Litwa jest anektowana przez ZSRR, kończy się w czerwcu następnego roku, kilka dni przed wybuchem wojny niemiecko-sowieckiej. Mimo, że autor na wstępie pisze: „Poza powieściowymi osobami wszystko jest autentyczne w tej relacji” (…) to bohaterowie mają wyraźne rysy autobiograficzne. Głównym bohaterem powieści jest Paweł, przedwojenny dziennikarz, który na różne sposoby unika kontaktu z ideologią okupanta. W końcu decyduje się na ucieczkę, jednak jest to ucieczka donikąd.
Akcja rozgrywa się w Wilnie. Choć autor nie podaje nazwy miasta, a pisze „miasto”, „w mieście” („w gorodie N”), to czytelnik łatwo poznaje okolice Wilna, brzegi Wilii, ulicę Mickiewicza i Zamkową.
„Droga donikąd” przedstawia obraz terroru sowieckiego, który stopniowo ograniczając prawa człowieka, niszczy wszystko, co ludzkie. Najpierw sowieci poprzez populistyczne hasła obiecują dla ludności Raj, zniesienie wszelkich ograniczeń, równość. Rzeczywistość jest inna: w sklepach wszystkiego zaczyna brakować, w społeczeństwie panuje strach i beznadziejność, a przeciwnicy Związku Sowieckiego zaczynają być eliminowani.
W utworze autor przedstawia różne metody indoktrynacji, mające na celu stworzenie nowego rodzaju człowieka – „homo sovieticus”. Sowieci wykorzystywali ludzki strach i niepewność (np. niejasność i niedopowiedzenia towarzyszące wywózkom, urzędnicy nie mówili deportowanym, dokąd jadą i co ich czeka). Mieszkańcy zatrzymywani bez wyjaśnień spodziewali się kary, a otrzymywali propozycję zostania konfidentem, którą z radością przyjmowali, ponieważ czekali najgorszego. Nowa ideologia szerzyła się również poprzez zamieszczanie treści propagandowych w sztuce. W powieści jest ukazana scena, gdy główny bohater otrzymuje propozycję, aby na podstawie istniejących dzieł tworzyć scenariusze przedstawień, które wychwalałyby bolszewizm. „Straszna teraz siła ludziom dana. Takiej siły wprzódy nikt a nikt nie miał. A dziś każdy” – mówi drwal Franek. Powszechnie szerzy się donosicielstwo, chęć przypodobania się nowej władzy. W związku z tym ludzie byli wobec siebie nieufni, lękliwi. Oprócz zastraszania i kar, sowieci stosowali wobec mieszkańców metodę nagradzania. Nagrodą komunistów dla uległych i tych, którzy decydowali się na współpracę, był brak nieprzyjemności. Przykładem jest Karol, który unika aresztowania, ponieważ wygłasza zasady leninizmu i stalinizmu.
Oprócz wątku politycznego w powieści występuje wątek miłości. Przybiera ona różne oblicza. Postawę romantyczną ma Weronika, która mimo niebezpieczeństw całkowicie poddaje się miłości do Pawła. Jest obojętna wobec męża i innych. Na koniec rozumie, że Paweł nie opuści żony, poświęca się ratując mu życie. Jest to miłość bezwarunkowa, idealistyczna i tragiczna. Inną postawę reprezentuje żona Pawła – Marta. Jest to miłość dojrzała i cierpliwa. Wie o romansie męża, lecz nie odchodzi od niego, nie zapomina niewierności, ale nadal wspiera męża. Paweł najpierw reprezentuje miłość cielesną, opartą na pożądaniu i ucieczce od problemów. Z czasem, gdy kłopoty potęgują się, bohater odtrąca kochankę, a wybiera miłość dojrzałą – żonę.
„Droga donikąd” jest to powieść realistyczna i polityczna. Odwołując się do prawdziwych ludzkich historii miała na celu przedstawienie zniewolenia sowieckiego – jak mówi jeden z jej bohaterów – o wiele gorszego od hitlerowskiego. Totalitaryzm niemiecki – jak czytamy – niszczył terrorem ciało, ale pozostawiał wolną duszę. Mackiewicz ukazuje w powieści bolszewizm i jego metody stosowane w celu stworzenia podporządkowanego człowieka sowieckiego. Ukazuje w szczegółach byt ludzi, którzy tracili życie lub musieli iść na kompromisy z okupantem, aby móc żyć.